Jednym ze zdań, które często słyszymy od rodziców w rozmowach jest “boję się oddać dziecko do żłobka”. Ta decyzja może wywoływać naprawdę spory stres i napięcie - w końcu szukamy tego, co najlepsze dla naszego dziecka. A co, jeśli czuję, że moje dziecko nie jest gotowe na na żłobek?
Na pewno na początku, podejmując decyzję o rozpoczęciu przygody ze żłobkiem, rodzice muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy są na to gotowi - na rozstanie, na zmianę, na logistykę związaną z rozpoczęciem żłobka. Dlaczego?
W momencie adaptacji w żłobku bardzo ważną rolę spełnia rodzic - daje poczucie bezpieczeństwa. To rodzic również wspiera budowanie zaufania dziecka do opiekunki, pedagożki; jest gotowy na łzy, które mogą u dziecka się pojawić; informuje dziecko, kiedy wróci, co będzie w żłobku robić i z kim. Rodzic sam w sobie musi mieć gotowość na to rozstanie - jeśli tej gotowości nie ma, dziecku może być trudniej budować relacje z opiekunami i czuć się bezpiecznie w nowej przestrzeni.
Dlatego oceniając, czy dziecko jest gotowe na żłobek, sprawdźmy również jak my, dorośli, z tą gotowością się mamy!
Jeśli nie żłobek, to co?
Choć z założenia żłobek jest systemowym rozwiązaniem dla pracujących rodziców, może być tak, że po prostu nie sprawdza się u wszystkich. Dlatego niektórzy szukają alternatyw - niania, babcia lub mama, która decyduje się na zostanie z dzieckiem w domu. Często jest to decyzja podejmowana po prostu ze względu na finanse.
A gdyby połączyć nianię ze żłobkiem? I gdyby kosztowało to mniej niż indywidualna niania?
Pamiętacie jeszcze te czasy, gdy nasze mamy mogły poprosić sąsiadki o pomoc w opiece nad maluchami lub gdy dzieci z okolicy spędzały czas wspólnie pod okiem dorosłego? My bardzo dobrze! Dlaczegoby nie wrócić do tego rozwiązania i mieć alternatywę dla systemowych rozwiązań?
Zaczęliśmy testować, czy taka forma opieki łączonej może znów się u nas sprawdzać, tak jak cały czas sprawdza się w innych krajach. Choć nie ma bezpośredniego odpowiednika w języku polskim, to rozwiązanie w Stanach, Wielkiej Brytanii, Francji nazywa się nanny sharingiem. Pierwsze małe grupy dzieci z nianią działają już z nami w Warszawie!
Działa to w ten sposób, że niania opiekuje się 2 lub 3 dzieci z okolicy, zmniejszając przy tym koszt, jaki rodzic płaci za nadal zindywidualizowaną opiekę niani. Niania wraz z dziećmi spędza dzień w domu/mieszkaniu jednego z rodziców, którego nazywamy gospodarzem.
Dzięki takiemu rozwiązaniu dzieci mogą bezpiecznie rozwijać się z rówieśnikami, nawiązując pierwsze przyjaźnie i odkrywając wspólnie świat!
Chcesz dowiedzieć się więcej i sprawdzić, czy taka forma opieki zadziała w Twojej rodzinie? Kliknij tu!
A jeśli czujesz, że twoje dziecko nie jest gotowe na żłobek i zostajesz z nim w domu?
To jest ok! Wiele mam na to się decyduje. Możesz pomyśleć o tym, żeby przyjąć dodatkowo 1 lub 2 dziecko i dodatkowo zarabiać? Dowiedz się więcej - kliknij tutaj.